piątek, 20 lipca 2012

Infero93 ocenia - The Binding of Isaac

Edmund McMillen, znany skądinąd z pewnej gry, która o powiada przygodach mięsnego chłopaka, powraca, aby przedstawić nam kolejną zwariowaną, ciężką, zaskakującą i ciekawą grę. To dzieło cechuje ponadto odwaga, bo nie boi się sięgać po kontrowersyjne treści! Oto Binding of Isaac, gra, w której wcielamy się nagiego chłopca, który ucieka przed opętaną matką w czeluści niebezpiecznej piwnicy!



Zanim przejdziemy do tego, czemu ta gra jest miodna do bólu, chciałbym zacząć od mankamentów - tytuł jest oparty na technologi Flash, tworzonej przez firmę Adobe. Niestety, gra mocno traci z tego powodu, jeśli chodzi o płynność. Nawet na mocnych maszynach jest w stanie spowolnić do tego stopnia, że robi się pokaz slajdów. Jednak, można przymknąć na ten problem oko - gra nadrabia tak na prawdę wszystkim, czym dysponuje.

Zaczynimy od muzyki w grze, tworzonej przez Danny'ego Baranowsky'ego. Ci co grali i docenili muzykę w Super Meat boy, pewnie już wiedzą, że nie ma się o co martwić. Danny dał piękny pokaz sowich możliwości tworząc kolejny soundtrack, który idealnie współgra z grą. Wolniejsze tony podczas eksploracji i szybsze podczas wymagających walk z potworami wpadają w ucho i szybko z niego nie wychodzą, świetnie budując klimat. Ważnym jest, że w ogóle nie denerwują a i szybko się nie nudzą. Muzyk odrobił lekcje na piątkę w tej produkcji i należą mu się za to gromkie brawa!



Z muzyki przejdźmy do kontrowersyjności tej gry - z czego ona wynika? Otóż w grze praktycznie każda postać ma nawiązanie biblijne. Niektórych może to urazić, bo często są to przedstawienia dość groteskowe. Choćby sam Isaac, który biedny musi walczyć z potworami bez bielizny. Jako ciekawostkę dodam, że jest tylko jedna postać w grze, która nie ma nawiązania biblijnego. Nazywa się ???, zaciekawionych tą postacią odsyłam na stronę BindingOfIsaac.wikia.com

Graficznie gra prezentuje się przyjemnie. Jest ładna, po prostu. Od razu widać, że twórcy nie chcieli robić z tej produkcji mrocznej gry z gatunku survival horror. Jest to raczej przyjemna gra przygodowa, kładąca nacisk na eksploracje i poszukiwanie przedmiotów. Animacje są płynne, o ile Flash nie odmawia nam posłuszeństwa, za razem są one bardzo dopracowane. Widać, że twórcy dopieścili ten element gry. Elementy wystroju lokacji są ciekawe, czasami troll'ujące, choćby beczki TNT, które są tylko teksturą na ścianie. Ważnym jest, że gra jest całkowicie losowa. Tak na prawdę nie da się mieć dwóch, takich samych przebiegów gry. Za każdym razem będziemy zdobywać zupełnie różne item'y, a gra ma z czego losować, bo jest ich ponad 279 (w wersji z dodatkiem, podstawowa ma ich tylko 171). Będziemy walczyć z różnymi typami wrogów, jednymi słabszymi, jednymi silniejszymi, omijać wyszukane pułapki, odkrywać sekretne pokoje i wydawać centy w sklepie.

Jak wygląda grafika w grze

Gra nie jest prosta, co to, to nie. Jest niekiedy trudna, nastawiona często na utrudnianie graczowi rozgrywki. Może być, że zamiast zwykłej bomby, którą możemy podnieść wypadnie troll'ująca, która wybuchnie i, przy odrobinie nieszczęścia, nas zabije. I co wtedy? Wtedy musimy zaczynać wszystko od nowa! Nie ma tutaj save'ów, checkpoint'ów czy innych ułatwień. Zawsze zaczynamy od początku. Czy to jest denerwujące? Nie! Wręcz przeciwnie, służy tej grze i powoduje, że gracz chce spróbować jeszcze raz i jeszcze raz (syndrom to jest ostatni raz). Aby ukończyć Binding of Isaac, trzeba mieć duża dozę umiejętności, trochę doświadczenia w tej grze, które się nabywa w miarę umierania w niej oraz odrobina szczęścia, żeby zdobyć dobre item'y.

Całkiem dobrze wyposażona postać, gotowa na walkę z ostatnim boss'em
(Screenshot jest z blogu Mironix-Gaming)

Czy jest warta kupna? Oczywiście, jest to gra, która tak na prawdę nigdy się nie kończy a przyciąga na długie godziny, które mijają zdecydowanie za szybko. Warto się z tą grą bliżej zapoznać, bo jest to po prostu niezły kawał roboty!

Polecam ten tytuł!

Dodam także, że Mironix jest zapalonym wielbicielem i podczas stream'ów dość często gra w tą grę. Gorąco zapraszam na jego kanał na Twitch.tv, w praktycznie każdy dzień tygodnia od 21 do 24. Po za tym, wiem także, że Veda już zaopatrzył się w swoją kopie i także będzie dawał pokaz swoich umiejętności, będzie go można podziwiać na jego kanale!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz